12 lutego w Hucie Pokój odbędzie się strajk ostrzegawczy!

Hutnicy i związkowcy z Huty Pokój podjęli decyzję o zorganizowaniu 12 lutego strajku ostrzegawczego. Ma to być skutek nieprzestrzegania porozumień zawartych między stroną społeczną a Węglokoksem.

Strajk ostrzegawczy w Hucie Pokój

Wczoraj w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że 12 lutego w Hucie Pokój odbędzie się strajk ostrzegawczy. 

- Organizacje związkowe działające w strukturach spółek Hutniczych Grupy Kapitałowej Węglokoks S.A informują, że w związku z nieprzestrzeganiem porozumień zawartych przez stronę społeczną a Węglokoks S.A. co w konsekwencji może spowodować utratę płynności finansowej poszczególnych spółek oraz utratę miejsc pracy. Działając w interesie załóg hutniczych, strona związkowa zmuszona jest do podjęcia bardziej radykalnych działań, w związku z czym w dniu 12.02.2024 r. o godz. 6.00-8.00 odbędzie się strajk ostrzegawczy - czytamy w piśmie. 

Jak informują przedstawiciele związków zawodowych działających w Kucie Pokój, decyzja ta została podjęta z powodu "nieprzestrzegania porozumień zawartych między stroną społeczną a
Węglokoksem".

- Od momentu, kiedy byliśmy w Węglokoksie w grudniu nie wydarzyło się za bardzo nic. Czekaliśmy cierpliwie, bo liczyliśmy na zmiany. Niestety nasze problemy się pogłębiają. Wynikają one z braku decyzyjności zarządu Węglokoksu dotyczące zarowno realizowania porozumień i to nie tylko tych ostatnich, które były spisane w grudniu, czy listopadzie dotyczących połączenia i konsolidacji spółek hutniczych, ale również tych wcześniejszych, które regulowały przejęcie terenów i to co ma się wydarzyć w tych spółkach hutniczych. Brak tych decyzji powoduje olbrzymie kłopoty tych spółek. Może dojść do tego, że te spółki stracą płynność finansową. Naszym zdaniem jest to działanie szkodliwe. Wspomnę tylko, że Huta Pokój Profile jest finansowana poniżej progu rentowności, co powoduje, że ta firma przynosi notoryczne straty. Niestety na nasze apele nic się nie dzieje. Wydaję mi się, że zarząd Weglokoksu jest niezdolny do podejmowania decyzji. Nie chcę podejmować tych decyzji, a jeżeli już je podejmuje, to one są szkodliwe dla tych spółek hutniczych - mówił Mariusz Latka, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ "Sierpień 80" w Hucie Pokój.

Dzisiaj związkowcy zorganizowali masówki. Podczas zebrania poinformowali kolegów po fachu o stanie faktycznym huty. 

- Doszliśmy do momentu, gdzie musimy zorganizować strajk ostrzegawczy. Ma on się odbyć w poniedziałek (12 lutego) w godzinach od 6 do 8. Jaki efekt to przyniesie? Zobaczymy. Chciałbym jeszcze zaważyć, że jesteśmy spółkami Skarbu Państwa, a Węglokoks jest gospodarzem. W tym wypadku złym gospodarzem. Traktuje nas po macoszemu. Wszystkie straty, które tu powstały, to tylko i wyłącznie dzięki nim - mówił Joachim Kuchta, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność" "Huta Pokój".

Hutnicy z pismem zwrócili się także do Marzeny Czarneckiej - Minister Przemysłu. 

- Organizacje związkowe działające w strukturach spółek Hutniczych Grupy Kapitałowej Węglokoks S.A. zwracają się do Pani Minister z prośbą o pilne spotkanie. Informujemy, że nie są realizowane porozumienia podpisane przez Węglokoks S.A. w obecności przedstawiciela Ministerstwa Aktywów Państwowych, co skutkuje coraz trudniejszą sytuacją tych spółek. Brak podejmowania kluczowych decyzji przez zarząd Węglokoks S.A. powoduje pogarszającą się sytuację finansową zakładów hutniczych, co musi spowodować utratę płynności finansowej w najbliższych miesiącach i utratę wielu miejsc prac. Prosimy o pilną interwencję - czytamy w piśmie. 

Konflikt między związkami Huty Pokój a zarządem Węglokoksu trwa od dłuższego czasu

W grudniu ubiegłego roku 30 pracowników Huty Pokój zaniepokojonych doniesieniami o braku inwestowania i blokowaniu zakupu wsadu przez spółkę weszło do siedziby Węglokoksu w Katowicach żądając spotkania z zarządem i podjęcia natychmiastowych decyzji niezbędnych dla dalszego funkcjonowania spółek hutniczych. 

Związkowcy zablokowali wszystkie windy w siedzibie Węglokoksu i przez kilka godzin czekali na rozmowę z przedstawicielem Zarządu Grupy. Do spotkania jednak nie doszło. Do siedziby Grupy została wezwana policja. Hutnicy zostali wyprowadzeni z budynku i wylegitymowani. 

Związkowcy we wcześniejszym piśmie przedstawili część problemów, które według nich nie zostały rozwiązane przez Węglokoks S.A. To m.in.:

• Oddłużenie i dokapitalizowanie Walcowni Batory. 
  • "Do dziś walcownia tonie w długach a w 2021 r. jeden z członków zarządu - Pan Łukasz Śmigasiewicz chciał zamknąć ten zakład. Tylko zdecydowany protest organizacji związkowych zablokował ten proces. Należy przypomnieć, że walcownia praktycznie we wszystkich sprawach, dotyczących kluczowych decyzji, takich jak zawieranie kontraktów zakupu wsadu jest uzależniona od łaski Węglokoksu, podobnie jak pozostałe spółki, a od każdej operacji pobierane są przez Węglokoks odpowiednie prowizje."
     
• Przejęcie terenów Huty Pokój.
  • "Huta Pokój S.A. Węglokoks S.A. w porozumieniu z 2020 r. zadeklarował przejęcie jej terenów. Do dziś nie zostało to zrealizowane, a przy takim podejściu Węglokoksu nie ma już na to szans.
     
• Zakup wsadu.
  • "Wreszcie Huta Pokój Profile zakup wsadu na górce, sytuacja z wybuchem wojny na Ukrainie, pandemia - to wszystko było związane z tym, że zakład ten popadł w tarapaty. Potrzeba natychmiastowej reakcji w postaci zakupu taniego wsadu. Huta Pokój Profile podobnie jak wyżej wymienione spółki jest zależna od decyzji w zakresie zakupu wsadu od Węglokoksu."

Węglokoks wówczas opublikował oświadczenie, w którym nie zgadzał się z argumentami grupy społecznej. W piśmie mogliśmy przeczytać m.in., że "to wyłącznie zarządy spółek odpowiadają za bieżące wyniki operacyjne i procesy inwestycyjne toczące się w poszczególnych organizacjach, wynika to z ogólnie przyjętych przepisów prawa i ładu korporacyjnego."

- Zarząd Węglokoks SA informuje, że odpowiada wyłącznie za spółkę Węglokoks, działa w jej najlepszej wierze i nigdy nie będzie prowadził działalności sprzecznej z prawem ani narażającej Węglokoks SA na szkody w wymiarze gospodarczym i finansowym tylko dlatego, że takie oczekiwanie ma jeden z liderów związkowych w Rudzie Śląskiej - czytamy w piśmie. 

Dodatkowo zarząd Węglokoksu sugerował jakoby, kilkukrotnie wskazywał rudzkim spółkom drogę rozwoju w postaci zdywersyfikowanej i racjonalnie zarządzanej Huty Łabędy SA.

- Zarząd Węglokoks SA informuje, że w części hutniczej Grupy funkcjonują spółki skupione wokół Huty Łabędy SA, która rokrocznie generuje wyniki przekraczające 1 mln przychodów i ponad 200 mln zysku. Zarząd Węglokoks SA wielokrotnie wskazywał rudzkim spółkom właściwą naszym zdaniem drogę rozwoju w postaci zdywersyfikowanej i racjonalnie zarządzanej Huty Łabędy SA, jednak każda ze spółek stanowi odrębną osobowość prawną w związku z tym zarząd Węglokoks SA nie ma możliwości podejmowania decyzji za spółki zależne - czytamy w piśmie.

W oświadczeniu Węglokoksu mogliśmy także poznać spojrzenie zarządu spółki na sprawy zakupu wsadu, oraz finansowanie Huty Pokój Profile. 

- Zarząd Węglokoks SA w 2019 roku podpisał porozumienie restrukturyzacyjne z Hutą Pokój, na mocy którego zobowiązał się finansować zakupy wsadu hutniczego, z czego się wywiązuje. Średniomiesięczne zapasy na magazynie materiałów do przerobu gwarantują nieprzerwaną dwu lub nawet trzymiesięczną pracę, co jest naturalnym benchmarkiem w branży. Zwiększanie zatowarowania magazynu grozi pogorszeniem wskaźników ekonomicznych po stronie Węglokoks oraz po stronie Huty Pokój Profile, a równocześnie przy wysokim koszcie pieniądza jest działaniem nieracjonalnym. W związku z propozycją dotyczącą poprawy wskaźników Huty Pokój Profile jeszcze w lipcu 2023 Węglokoks zwiększył finansowanie Huty Pokój Profile o dodatkowych kilkadziesiąt milionów złotych. Podczas rozmów ustalono realizację określonego scenariusza działań, które miały skutkować poprawą wyników finansowych Spółki. Już we wrześniu 2023 roku Huta Pokój Profile złamała wszystkie podjęte wtedy ustalenia - czytamy w oświadczeniu.