Wiadomości z Rudy Śląskiej

Oszustwo "na lekarza" w Rudzie. Seniorka straciła 76 tys. zł!

  • Dodano: 2024-02-23 09:15

Wczoraj w dzielnicy Ruda doszło do kolejnego oszustwa na starszej osobie. 86-latka otrzymała telefon o chorobie córki, która może umrzeć bez kosztownego leczenia. Fałszywy lekarz przyszedł odebrać pieniądze od seniorki. Policjanci prowadzą poszukiwania oszusta.

Seniorka z Rudy oszukana metodą "na lekarza"

Wczoraj, 22 lutego na ul. Wawelskiej w dzielnicy Ruda doszło do oszustwa na 86-letnie kobiecie. Seniorka odebrała telefon od rzekomego lekarza, który poinformował ją o tym, że jej córka jest poważnie chora na COVID i może umrzeć. Przed śmiercią miało uratować ją kosztowne leczenie, którego koszt miałby wynieść 100 tys. zł.

Przejęta seniorka miała 57 tys. zł oszczędności, więc o pomoc poprosiła swoją 87-letnią sąsiadkę. Ta z kolei pożyczyła jej 19 tys. zł. Seniorka umówiła się z "lekarzem" na odbiór zebranej gotówki. Młody mężczyzna o jasnej karnacji, mierzący ok. 170-180 cm wzrostu odebrał od kobiety 76 tys. zł.

- Policjanci próbują ustalić tożsamość mężczyzny, który podał się za lekarza i odebrał od kobiety pieniądze - mówił asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy KMP Ruda Śląska.

Oszustwa na starszych osobach

Policjanci apelują do osób, które w swym otoczeniu mają osoby starsze – rozmawiajcie z seniorami na temat oszustw! Przestrzegajcie seniorów przed telefonicznymi próbami wyłudzeń pieniędzy! Dzięki takim rozmowom możecie zaoszczędzić nie tylko oszczędności, które senior odda fałszywemu lekarzowi, ale przede wszystkim mnóstwo związanego z tym stresu.

Aby ustrzec się przed oszustami działającymi metodą „na lekarza” należy:

  • przygotowywać seniorów na taki telefon i informować metodzie,
  • uczulać seniorów, aby byli ostrożni w kontakcie z nieznajomym, szczególnie w kontakcie telefonicznym,
  • nie ufać osobom, które telefonicznie podają się za lekarza i proszą o pieniądze,
  • nigdy nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy,
  • zawsze potwierdzać taką „prośbę o pomoc”, poprzez osobisty lub telefoniczny kontakt z właściwą osobą (synem, córką czy innym krewnym).

Komentarze (3)    dodaj »

  • emeryt

    nie spotkałem policjanta -dzielnicowego-chyba już z 9lat godula, orzegów, który by pogadał z mieszkańcem pod blokiem czy gdziekolwiek po prostu nie widać takich służb jak kiedyś

  • co wy na to?

    Uważam, że policjanci i strażnicy miejscy mają w tym temacie duże pole do popisu. Na koniec niedzielnej Mszy pojawia się policjant i w porozumieniu z proboszczem danej parafii mówi o konkretnych przypadkach/oszustwach wśród Rudzian. Jak działają naciągacze, a jak taka babcia czy dziadek powinni się zachować. Krótko, rzeczowo z przykładami, żeby uświadomić, że może to spotkać każdego, nawet młodych, więc przykłady oszustw w Internecie też byłyby dobre, bo ofiarami są też ludzie w wieku produkcyjnym. Kolejny pomysł - gdyby pracownicy straży miejskiej poprowadzili taką akcję uświadamiającą wśród seniorów? Najlepiej co czwartek na targowisku w Wirku, ale również podchodząc na ulicy w każdej dzielnicy do takich osób. Wtedy ich praca byłaby zauważalna i miała pozytywy wydźwięk.

  • ORT

    Walnij się w ten swój pusty łeb.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również