Wiadomości z Rudy Śląskiej

Koryto rzeki Kłodnicy zostało nielegalnie naruszone? Trwa postępowanie

  • Dodano: 2024-02-22 13:15

Mieszkańcy naszego miasta zauważyli, że w Dolinie Kłodnicy nieco zmienił się bieg rzeki. Zaniepokojeni zgłosili sprawę w Urzędzie Miasta – urzędnicy niezwłocznie postanowili przyjrzeć się sprawie.

Zmieniono bieg rzeki?

O sprawie poinformowała w mediach społecznościowych radna Ewa Chmielewska, która usiłuje sprawić, aby Dolina Kłodnicy, podobnie jak Dolina Kochłówki, stała się terenem chronionym. Otrzymała od mieszkańców list, który bardzo ją zaniepokoił.

- Inwestorzy z Katowic robią co chcą z rzeką. Jednego z nich nie obowiązuje już żadne prawo i chyba śmieje się wszystkim w oczy. Facet dla własnych potrzeb zmienił koryto rzeki chcąc powiększyć sobie działkę. Jest to kuriozalne. Zmienił koryto, "wyprostował rzekę" na wysokości swojej budowy tak, ażeby oddalić rzekę od swojego domu. Nie wierzymy, że dostał takie pozwolenie od kogoś - czytamy w liście mieszkańców.

Radna przekazała, że już wcześniej otrzymywała sygnały, że za Przystanią, na brzegu rzeki Kłodnicy po jej katowickiej stronie, powstają budynki. Jednak to nie powstawanie budynków stanowi problem.

- Mieszkańcy sugerują, że zmieniono bieg rzeki. Kłodnica w tamtym miejscu meandruje i z tego co [w liście - przyp. red.] napisali mieszkańcy ,to prawdopodobnie ktoś przekopał to koryto tak, że skrócił bieg tej rzeki. A jak słusznie zauważyli mieszkańcy, nasza granica z Katowicami jest wyznaczona właśnie wzdłuż koryta rzeki Kłodnicy – mówi radna Ewa Chmielewska.

Mieszkańcy stawiają tezę, że poprzez zmianę biegu rzeki, a zarazem naruszenie granicy, inwestor powiększył teren Katowic kosztem Rudy Śląskiej.

Kto na to pozwolił?

Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta z pytaniem, czy doniesienia o zmianie biegu rzeki są zgodne ze stanem faktycznym. Okazuje się, że zaniepokojenie mieszkańców nie było niezasadne.

- Zmiana przebiegu koryta rzeki Kłodnicy została w ubiegłym roku przekazana przez Naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej do Zarządu Zlewni w Gliwicach. Na podstawie anonimowego zgłoszenia przeanalizowane zostały zdjęcia satelitarne z ostatnich lat, które wskazały przeprowadzenie prac na korycie rzeki – mówi Eugeniusz Malinowski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej UM Ruda Śląska.

Sprawa bezzwłocznie została przekazana do podmiotu odpowiedzialnego za wody płynące, czyli Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Organ jest w trakcie wyjaśniania sprawy.

Czy działania polegające na manipulowaniu korytem rzeki są legalne? Tylko po pozyskaniu odpowiedniego zezwolenia. Czy w tym przypadku było ono wydane? Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej rudzkiego magistratu rozwiewa wątpliwości.

- Jednocześnie informuję, że działania te prowadzone były bez odpowiednich zezwoleń – dodaje.

Skierowaliśmy zapytanie w sprawie koryta Kłodnicy do Wód Polskich, jednak dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Postępowanie trwa – będziemy informowali o jego wynikach!

Komentarze (2)    dodaj »

  • Achim

    A juz myslalem ze to sprawka tego borsuka co tam te tamy buduje

  • Kpina + ironia / szydera

    Nie pochwalam, ale rozumiem. Uzyskanie zgody na ingerencję w przebieg rzeki i to na styku dwóch miast zajęłoby pewnie z 10 lat. A tak robota zrobiona, facet dostanie mandat tysiąc lub dwa i po temacie.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również